Kategoria Blog kulinarny - Monika Walczak, Pierwsza strona, Bez kategorii

Dla wielu osób radość z gotowania bierze się z eksperymentów, dla mnie – z powrotów. Do tego co było dawniej – starych odmian jabłek, domowego chleba. Mam wtedy poczucie dotykania czegoś istotnego, co na swoich blogach przywracam i obrazuję.

Zbliżają się święta z piękną tradycją siadania przy wspólnym stole. Przygotowanie wieczerzy wigilijnej i bożonarodzeniowego obiadu jest dzisiaj trudne z innego niż kiedyś powodu – dawniej kłopotem była dostępność niektórych produktów, dziś pod znakiem zapytania stoi ich autentyczność. Zachęcam Państwa do wyboru artykułów pełnowartościowych i do przygotowania potraw od podstaw.  Istnieją różne dobre duchy w kuchni – naszej niech przyświeca duch św. Hildegardy z Bingen.

Polecam Państwa uwadze orkisz leczniczy – ziarno z którego możemy przyrządzić tradycyjną kutię oraz mąki, z których upieczemy ciasta. Może uda nam się wyrobić domowy chleb, zrobić barszcz z buraków i podać go z fasolą? Grudzień pachnie korzennie jabłkami i cynamonem, pełen jest maku i orzechów włoskich. Na bazie mąki z orkiszu i odszumowanego miodu możemy upiec długo dojrzewający staropolski piernik. Tradycyjna świąteczna kuchnia bliska jest zaleceniom naszej Świętej. Oddając się Jej duchowej i Bożej mądrości nie musimy rezygnować z dotychczasowych przyzwyczajeń kulinarnych, my je po prostu uzdrowimy.

Niebawem moje świąteczne propozycje, ale może macie własne, z których św. Hildegarda byłaby dumna? Podzielcie się z nami.

Polecane Wpisy

Zostaw komentarz