Kategoria Pierwsza strona, Blog kulinarny - Monika Walczak, Bez kategorii

Tłustoczwartkowe danie smażone w głębokim oleju, które broni się jedynie tym, że jest zrobione z dobrej, orkiszowej mąki. Zaproście dzieci do pomocy przy wykrawaniu i dekorowaniu.

Składniki: pół kilograma luksusowej mąki orkiszowej typ 405 plus 100-200g do podsypywania, 10-15g świeżych drożdży, 1 jajko (od kury z tradycyjnego chowu), ćwierć kostki masła (50g), 1/3 szklanki surowego cukru trzcinowego, 1 szklanka mleka (może być kozie), szczyptę soli kamiennej bez antyzbrylaczy, 1 łyżkę alkoholu (lub octu), olej słonecznikowy do smażenia.

Masło rozpuszczamy i odstawiamy do przestygnięcia. Drożdże kruszymy do miseczki, dodajemy łyżkę cukru, zalewamy kilkoma łyżkami letniej wody, mieszamy. Odstawiamy na kwadrans aż ruszą. Mąkę przesiewamy do dużej miski, dodajemy pozostałe składniki: jajko, masło, mleko, sól, cukier, alkohol i rozczyn drożdżowy. Wyrabiamy miękkie, elastyczne ciasto, podsypując je mąką. Odstawiamy do miski na godzinę do wyrośnięcia.

Po tym czasie zagniatamy je krótko i rozwałkujemy na podsypanym mąką blacie na wysokość 1 centymetra. Wycinamy szklanką lub słoikiem duże koła, w środku – kieliszkiem – małe.

Smażymy w rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoto. Odkładamy na ręcznik papierowy. Po wystudzeniu dekorujemy polewą czekoladową, lukrem lub przed podaniem posypujemy pudrem. Lukier robimy dodając do trzcinowego pudru odrobinę soku z jeżyn.

Ostatnie Wpisy

Zostaw komentarz