Orkiszowe biszkopty można kupić albo zrobić je samemu, potrzebna też będzie orkiszowa kawa.
Składniki na biszkopty: 100g luksusowej mąki orkiszowej typ 405, 4 jajka, 100g surowego cukru trzcinowego, 1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią, szczypta soli bez antyzbrylaczy, cukier puder do posypania (najlepiej trzcinowy), biała mąka orkiszowa i masło (może być kokosowe) do natłuszczania formy, przyda się również szpiczasty woreczek z lejkiem o średnicy 2 cm do wyciskania biszkoptów.
Blachy do pieczenia (najlepiej dwie) smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką. Dobrze jest narysować na mące linię w odstępach dziesięciocentymetrowych (długość po 12 cm) – dzięki temu biszkopty będą podobnej wielkości. Białka oddzielamy od żółtek. Żółtka ucieramy z częścią cukru (2/3 ze stu gram) oraz z cukrem waniliowym na kremową masę. Białka ubijamy na sztywno, na koniec utrwalając je pozostałym cukrem, jeszcze chwilę ubijamy. Mąkę przesiewamy z solą. Do masy żółtkowej dodajemy na przemian mąkę i białko, mieszając wszystko bardzo delikatnie łyżką. Ciasto przekładamy do przygotowanego woreczka i na blachę, wyciskając paski o długości około 12 centymetrów (nie przejmujmy się jeśli wyjdą nam odrobinę nierówne, w cieście nie będzie to widoczne). Biszkopty posypujemy pudrem i pieczemy 15-17 minut w nagrzanym do 175 stopni piekarniku. Są gotowe, gdy ich powierzchnia stwardnieje a w środku będą jeszcze miękkie. Studzimy.
Składniki na ciasto: 250g serka mascarpone, 200ml śmietany kremówki 36%, 3 łyżki cukru pudru (najlepiej trzcinowego), kilka kropli aromatu migdałowego (naturalnego ekstraktu z gorzkich migdałów), orkiszowe biszkopty, 1 szklanka mocnej kawy orkiszowej, 1/4 szklanki likieru migdałowego (amaretto), do dekoracji: wiórki dobrej gorzkiej czekolady, skórka z pomarańczy lub dobre kakao w proszku.
Śmietanę ubijamy mikserem aż stanie się lekko sztywna, dodajemy mascarpone, cukier puder i ubijamy przez chwilę. Kawę mieszamy z likierem, maczamy w niej delikatnie biszkopty (najlepiej tylko z jednej strony, żeby potem ciasto nie tonęło w kawie). Kawowe biszkopty układamy na dnie naczynia (użyłam szklanego, prostokątnego), na to dajemy warstwę kremu. Jeśli naczynie jest mniejsze można ułożyć dwie takie warstwy. Dekorujemy (w wersji klasycznej posypując kakao) i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Wszystkiego smacznego!
